Realia rynku mieszkaniowego

Stawki transakcyjne na rynku pierwotnym ustabilizowały się, koszty kredytów spadają, a ilość projektów wprowadzanych na rynek zwiększa się.

Kredytowanie

To, czy będą chętni na mieszkania zależy głównie od tego, czy kupujący będą mieli możliwość uzyskania finansowania. Duża konkurencja na rynku kredytów hipotecznych powoduje, że banki przerzucają się promocjami i w najbliższym czasie nie powinny zaostrzać warunków udzielania pożyczek. Spadają marże i inne opłaty kredytowe, ale zdolność pożyczkobiorców obliczana jest w bardzo skrupulatny sposób.

Jak podsumował Związek Banków Polskich, liczba nowych umów kredytowych na mieszkania w II kwartale 2010 r. osiągnęła najwyższy poziom od końca 2008 r. W odniesieniu do I kw. br. nastąpił wzrost o ponad 32 proc. i aż 40 proc. zwyżka wobec analogicznego okresu w 2009 roku. W III kw. tego roku liczba kredytów w porównaniu do tego samego przedziału poprzedniego roku wzrosła o 16 proc.

Średnia wartość przyznawanych kredytów w III kw. br. była jednak nieco niższa niż w pierwszych kwartałach 2010 r. To skutek wejścia w życie wymogów rekomendacji T. Przeciętna wartość pożyczki hipotecznej udzielonej w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku to 204,3 tys. zł.

Zakupy i ceny

Zapowiedzi: wyższego VAT na mieszkania, kolejnych ograniczeń w dostępie do kredytów z powodu rekomendacji T oraz niekorzystnych zmian o w programie: Rodzina na swoim działają w pewnym stopniu prosprzedażowo.

W poszczególnych inwestycjach największe wzięcie mają mieszkania, które kosztują najmniej biorąc pod uwagę cenę 1 mkw. Najmniejsze lokale o nie wygórowanej cenie całkowitej w nowych projektach znikają jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Inwestorzy rzadko przeceniają nieduże, rozkładowe mieszkania, które nawet od dłuższego czasu czekają na nabywcę. Deweloperzy częściej proponują gratisy niż obniżają cenę mieszkań.

- Najszybciej kupowane są lokale, które mają największą liczbę pokoi przy najmniejszej powierzchni mieszkania. W drugim etapie osiedla Alpha w Ursusie hitem sprzedażowym okazały się lokale dwupokojowe o powierzchni 34 mkw. Dostosowaliśmy ofertę do oczekiwań klientów i w tej fazie projektu zwiększyliśmy funkcjonalność mieszkań. Na powierzchni od 49 mkw. możemy zaoferować już trzy pokoje. Kupujący czteropokojowe lokum w gotowym budynku dostają gratis pomieszczenie gospodarcze i garaż – mówi Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development.

Z podanych przez ZBP danych wynika, że w III kwartale 2010 ceny mieszkań w największych miastach zmieniały się tylko nieznacznie. W Warszawie, Katowicach, Gdańsku, Białymstoku i Poznaniu nastąpiły niewielkie spadki, nieco większe w Krakowie, Białymstoku i Gdańsku. Tylko we Wrocławiu nastąpił wzrost. Zwyżki zanotowano też w Łodzi, Wrocławiu i Krakowie. We wcześniejszym II kw. br. sytuacja była odwrotna, poza Poznaniem, odnotowano nieznaczne wzrosty cen we wszystkich miastach.

Najwyższa średnia cena transakcyjną za mkw. na rynku pierwotnym należy do Warszawy, w III kw. tego roku wyniosła 8 151 zł.

Oferta i tempo budowy

W tym roku deweloperzy ostrożnie, a później w coraz bardziej wyrównanym tempie wprowadzali na rynek nowe projekty. Stagnacja na rynku pierwotnym i zamrożenie projektów w 2008 i 2009 roku daje się jednak teraz odczuć.

Ponad połowa z mieszkań już gotowych to lokale z wyższej półki i segmentu apartamentów. Wśród gotowych mieszkań w Warszawie rzadko znajdziemy lokale o mniejszym metrażu. Według wyliczeń redNet Consulting zaledwie co trzecie lokum z całej oferty deweloperów to mieszkanie budowane w segmencie popularnym. A te są najbardziej poszukiwane dla kupujących.

GUS podał, że od stycznia do września 2010 r. deweloperzy oddali o ponad 31 proc. mniej mieszkań niż w analogicznym okresie roku 2009. W ciągu dziesięciu miesięcy br. rozpoczęli budowę o 50,5 proc. więcej mieszkań niż w 2009 r. Wzrosła również liczba pozwoleń na budowę, których deweloperzy uzyskali o 3,8 proc. więcej.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj