Nowość! Prysznic w wannie – natryski przesuwne Metis i Talia
Kabina prysznicowa czy wanna? To jeden z głównych dylematów podczas urządzania czy remontu łazienki, szczególnie jeśli jej metraż nie jest zbyt duży. Najlepszym kompromisem jest zamontowanie zestawu natryskowego np. Metis lub Talia w wannie i osłonięcie jej parawanem.
Dzięki temu w jednym miejscu, w zależności od nastroju czy czasu, można wziąć szybki prysznic, jak i długą, relaksującą kąpiel.
Kabina zajmuje mniej miejsca w łazience oraz pozwala na znaczną oszczędność czasu i wody. Jej funkcjonalność doceniamy zwłaszcza latem, kiedy możemy się szybko ochłodzić pod orzeźwiającym strumieniem wody. Jednak kto nie lubi czasem poleżeć w wannie wśród aromatycznych olejków i świec. Z długich kąpieli najchętniej korzystamy w okresie jesiennym i zimowym, rekompensując sobie nieprzychylną aurę za oknem. Niestety w łazienkach o przeciętnym metrażu nie możemy zamontować zarówno kabiny, jak i wanny. Funkcjonalnym rozwiązaniem w niewielkich pomieszczeniach jest wanna obudowana parawanem nawannowym. Jeśli wyposażymy ją w zestaw natryskowy będzie pełnić także rolę kabiny prysznicowej. Warto wybrać natrysk przesuwny, który można łatwo dostosować do potrzeb kilku użytkowników np. Metis lub Talia, nowości w ofercie Grupy Armatura.
Natryski na miarę potrzeb
Metis i Talia sprawdzą się zamontowane zarówno w kabinach prysznicowych, jak i przy wannach osłoniętych parawanem. Ergonomiczne kształty rączek i wielofunkcyjne słuchawki podnoszą komfort korzystania z natrysków. Zestaw Metis posiada jednostrumieniową rączkę natryskową, natomiast Talia trójstopniową regulację natężenia przepływu wody. Do wyboru mamy strumień tradycyjny, masujący lub mgiełkę. Ponadto łatwa regulacja wysokości natrysku umożliwia bezproblemowe korzystanie z prysznica osobom o różnym wzroście.
Zestawy natryskowe Metis i Talia Grupy Armatura charakteryzują się subtelnym wzornictwem i prostą formą. Dzięki delikatnym kształtom wkomponują się w aranżację każdej łazienki, zarówno nowoczesnej jak i klasycznej.
mk121
22 stycznia 2013 at 17:43