Nie daj się zrobić w… komorę

Sprzedawcy okien PVC kuszą swoich klientów wielokomorową stolarką, twierdząc, że duża liczba komór zapewnia najlepszą izolację termiczną.

W rzeczywistości często jest to jedynie zabieg marketingowy, bo przenikanie ciepła w dużej mierze uzależnione jest od wymiarów i konstrukcji zastosowanego profilu. Co należy wiedzieć, by móc podjąć racjonalną decyzję?

Profil jest jednym z podstawowych elementów budowy okna. Jego parametry, takie jak: kształt, wymiary czy liczba komór wpływają na właściwości użytkowe stolarki, między innymi na: izolacyjność cieplną, dźwiękoszczelność oraz stabilność konstrukcji.

Wymiar ma znaczenie

Najważniejszym wymiarem profilu jest jego głębokość. Im jest większa, tym można uzyskać lepsze parametry izolacyjności i zamontować szerszy, cieplejszy wkład szybowy.

Często podawanym przez producentów parametrem jest „głębokość zabudowy”, czyli głębokość złożenia skrzydła razem z ramą – mówi Artur Głuszcz z firmy MS więcej niż Okna – Efekt ten uzyskują wstawiając standardowe skrzydło do poszerzonej ramy. W rzeczywistości jednak ważniejsza dla parametrów użytkowych jest głębokość profilu skrzydła i to na nią powinniśmy zwracać szczególną uwagę.

Głęboka rama poprawia nieco izolacyjność okna, ale w przeciwieństwie do głębokiego skrzydła nadal nie umożliwia zamontowania grubszej, a tym samym cieplejszej szyby.

3, 5, a może 7 komór?

Wymiary profilu mają bezpośrednie przełożenie na maksymalną liczbę komór, która może znajdować się w ich wnętrzu. Obecnie można spotkać na rynku kształtowniki 3, 4, 5, 6, a nawet 7 komorowe. Ta wypełniona powietrzem przestrzeń zapewnia określaną wartość współczynnika przenikania ciepła „U”.  Teoretycznie im jest ich więcej, tym jest on niższy, a straty energii są mniejsze. W praktyce jednak wygląda to nieco inaczej.

Przeprowadzone badania wskazują, że optymalna szerokość komory to około 7 – 8 mm. Sztuczne powielanie liczby komór przez podzielenie jednej, szerszej komory (np. 10mm na dwie po 5mm) nie przynosi spodziewanych rezultatów w postaci poprawy izolacyjności cieplnej. Wstawianie dodatkowych przegród przy standardowej głębokości profilu nie ma zatem większego sensu. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest w takim wypadku poszerzenie, czyli zwiększenie głębokości kształtownika – podpowiada Głuszcz.

Zwiększanie liczby komór przy standardowej głębokości profilu często odbywa się kosztem zmniejszania komory środkowej, w której znajduje się wzmocnienie. Wiąże się to z redukcją jego przekroju, co z kolei negatywnie wpływa na sztywność elementu. Warto zatem dokładnie zapoznać się z produktem zanim zdecydujemy się zamontować go w domu.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj