Mniej osiągalne mieszkania tylko we Francji

W naszym kraju trzeba pracować na mieszkanie prawie najdłużej w Europie, ale rynek luksusowych nieruchomości ma się nieźle. Ceny nieruchomości w porównaniu do średniego wynagrodzenia w Polsce są bardzo wysokie.

Żeby kupić 70-metrowe mieszkanie średnią krajową pensję trzeba odkładać przez 8,5 roku, podają analitycy Deloitte. Dłużej, bo ponad 9 lat muszą pracować na takie mieszkanie tylko Francuzi. Na drugim biegunie jest Dania. W tym kraju wystarczy oszczędzać tylko przez 2,5 roku. W większości krajów europejskich można kupić takiej wielkości lokum za równowartość od 6 do 9 rocznych przeciętnych pensji.

Pocieszeniem może być fakt, że dziś za te same pieniądze można dostać znacznie większe mieszkanie niż trzy lata temu. W Polsce obniżki nie były tak spektakularne, jak w np. w Irlandii, ale spore bo przecena nowych mieszkań sięgnęła kilkunastu procent. Od połowy 2008 roku do połowy minionego roku najbardziej (o 18 proc.) na rynku pierwotnym ceny spadły w Krakowie, a najmniej w Warszawie (10 proc.), podają analitycy Emmerson. Niestety w całej Europie mamy najmniej mieszkań przypadających na jednego mieszańca kraju.

Nie wszędzie jednak mieszkania tanieją. W 2011 roku ceny nieruchomości wzrosły najbardziej we Francji (o 6,2 proc.), w Niemczech (o 4 proc.) i Austrii (3 proc.).

Najdroższy Paryż, najtańszy Budapeszt

Najdroższą stolicą Europy wśród miast objętych analizą firmy Deloitte był Paryż, gdzie w roku 2011 średnia cena nowego mieszkania przekroczyła 8 000 EUR za mkw. Najtańsze mieszkania można znaleźć w stolicach państw Europy Środkowej. W Budapeszcie przeciętna cena mieszkania wynosi 940 EUR/mkw. Najdroższym miastem tego regionu Europy jest Praga, gdzie 1 metr mieszkania kosztuje średnio 2 500 EUR, porównywalnie do Berlina.

Ceny nieruchomości w Polsce należą do najniższych wśród analizowanych państw. Taniej jest tylko na Węgrzech. Nieznacznie drożej jest w Czechach i Niemczech, ale różnica jest minimalna. Przeciętny Polak kupuje jednak znacznie mniejsze mieszkanie niż Anglik, Hiszpan, czy Niemiec, którzy decydują się zwykle na okazały apartament. W Polsce, Czechach, czy na Węgrzech jest to na ogół dwa lub trzy pokoje.

Najdroższe mieszkania poszukiwane są w Warszawie. W stolicy największa ilość osób chce przeznaczyć na nie 300 – 400 tys. zł. Za taką sumę dostaniemy jednak niewielkie trzy pokoje w zewnętrznych dzielnicach miasta. Średnia cena metra nowego stołecznego mieszkania wynosi bowiem 8,3 tys. zł. (dane Emmerson). W pozostałych miastach większym zainteresowaniem cieszą się tańsze mieszkania, do 200 tys. zł.

Stabilny rynek apartamentów

Spowolnienie gospodarcze trwające w Europie od kilku lat nie zaszkodziło segmentowi nieruchomości o wysokim standardzie. Największą liczbę osób zamożnych, które poszukują w naszym kraju luksusowych apartamentów skupia Warszawa. I to właśnie w stolicy jest największy wybór mieszkań z najwyższej półki.

Nawet mieszkania, których cena liczona jest w milionach mają wciąż swoich odbiorców. Liderem wśród polskich luksusowych wieżowców jest Szklany Żagiel Daniela Libeskinda. Najdroższy wykończony apartament znajdujący się na najwyższym (45.) piętrze tego 192-metrowego budynku kosztuje ok. 20 milionów złotych. Znaczna część kosztownych lokali, w średniej cenie 30 tys. zł/mkw., w budowanym przy Złotej 44 apartamentowcu ma już swoich właścicieli. Poza tym, stawka za metr nowo wybudowanego mieszkania w stołecznym Śródmieściu utrzymuje się niezmiennie na wysokim poziomie – 18 tys. zł (Emmerson).

Jak przyznaje Remigiusz Rogowski, prezes Rogowski Development, na ekskluzywne nieruchomości chętnych nie brakuje. – Spośród wszystkich inwestycji, które prowadzimy w Warszawie największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania w najbardziej ekskluzywnych budynkach w naszym projekcie Apartamenty Wilanowska na Mokotowie. Największe apartamenty i penthousy na Osiedlu Ażurowych Okiennic dysponujące wieloma udogodnieniami wybierane są jako pierwsze i nawet te największe o powierzchni ponad 320 mkw. kupowane są na ogół bez wsparcia kredytowego – przyznaje. W tej samej dzielnicy deweloper planuje niebawem rozpoczęcie budowy kameralnych willi miejskich Ogrody Potoki.

Warszawski rynek pierwotny oferuje najwięcej mieszkań o większych metrażach w kraju. W stolicy lokale 5 pokojowe i większe stanowią 2 proc. całej puli nowych mieszkań wystawionych do sprzedaży. W pozostałych dużych miastach obejmują tylko 1 proc. oferty deweloperów. Z kolei 4 pokojowe mieszkania w Warszawie to 15 proc. lokali dostępnych na rynku pierwotnym. Podczas gdy, jak wylicza Emmerson, w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu ich odsetek jest ponad połowę mniejszy (6 proc.).

Zaloguj się Logowanie

Komentuj