Wraz z nadejściem wiosny poprawiły się nastroje na rynku nieruchomości. Na początku roku w większości miast zwiększyła się oferta na rynku pierwotnym, a deweloperzy już zapowiadają kolejne inwestycje. Z drugiej strony pomimo faktu, że polska gospodarka przyśpiesza, to osoby poszukujące nowego lokum w swoich decyzjach nadal kierują się jeszcze „kryzysowymi” wytycznymi.
Światowe zawirowania gospodarcze, jakie rozpoczęły się w połowie 2008 r. wywarły ogromny wpływ na preferencje mieszkaniowe Polaków. Jeszcze w 2007 r. największym zainteresowaniem cieszyły się lokale 2- oraz 3- pokojowe, które łącznie stanowiły tzw. segment popularny. Również większe mieszkania miały stosunkowo duże „wzięcie” u klientów, z czego skrupulatnie korzystali deweloperzy. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że dla firm budowlanych bardziej opłacalne są większe lokale. Wynika to z faktu, że mniejsza liczba mieszkań w inwestycji oznacza mniej łazienek i kuchni, które ze względu na niezbędne instalacje znacznie podnoszą koszty budowy.
Od początku 2009 r. z nadejściem gorszych czasów kupujący zmienili jednak swoje podejście. Z jednej strony Polacy zaczęli ostrożniej planować wydatki, a po drugie ograniczeniu uległa ich zdolność kredytowa. W związku z tym na pierwszym miejscu kryteriów decyzyjnych znowu zagościła cena, która i obecnie ma największy wpływ na decyzje o kupnie mieszkania. Zmiana realiów rynkowych zapoczątkowała trwający do dzisiaj proces dostosowania oferty do nowych wymagań klientów. Od tamtego czasu w nowych inwestycjach deweloperzy koncentrują się głównie na budowie małych mieszkań 2- pokojowych, a w mniejszym stopniu na niegdyś tak popularnych „trójkach”. Należy dodatkowo podkreślić wzrost liczby inwestycji oferujących stosunkowo dużą liczbę kawalerek. Ta część oferty skierowana jest przede wszystkim do ludzi młodych, zazwyczaj świeżo upieczonych absolwentów wyższych uczelni, którzy dopiero rozpoczynają karierę zawodową i z tego względu nie mogą sobie pozwolić na zakup większego lokalu. Ponadto warto dodać znacznie ograniczoną podaż największych jednostek mieszkalnych.
Przytoczone dane wyraźnie wskazują, że odsetek 2- pokojowych lokali mieszkalnych jest najwyższy we wszystkich miastach za wyjątkiem Łodzi. W tym ostatnim mieście największą grupę w nowych inwestycjach stanowią jednostki mieszkalne składające się z 3 pomieszczeń. Z kolei najwięcej nowych mieszkań 2- pokojowych (blisko 60%) oferowanych jest we Wrocławiu. Jeżeli chodzi o pozostałe segmenty, to wyróżnia się sytuacja w Warszawie, gdzie nadal buduje się stosunkowo dużo większych lokali. Ten stan rzeczy wynika z pewnego rodzaju specyfiki stołecznego rynku mieszkaniowego, gdzie wyższe niż w pozostałych rejonach kraju zarobki po prostu pozwalają na więcej. Ponadto w stolicy, jak i w Gdańsku, przybywa niewiele nowych kawalerek.
Zaloguj się Logowanie