Decydując się na zakup pierwszego mieszkania warto porównać kredyty preferencyjne i standardowe w różnych bankach. Za ten sam kredyt na mieszkanie o wartości 350 000 zł możemy łącznie zapłacić o blisko 300 000 zł więcej. Niestety jedynie 25% warszawskich ofert mieszkań na sprzedaż spełnia wymogi programu Rodzina na Swoim.
Wyszukiwarka nieruchomości Morizon.pl wraz z porównywarką produktów finansowych Finanse.nokaut.pl sprawdziła jak duże mieszkanie kupimy w Warszawie biorąc kredyt na nieruchomość o wartości 350 000 zł.
W porównaniu zostały zestawione 4 możliwości:
- Kredyt z dopłatą „Rodzina na Swoim” – kwota kredytu i wartość nieruchomości 350.000 zł, LTV1 100%, przy 30 letnim okresie kredytowania.
- Kredyt z dopłatą „Rodzina na Swoim” – wartość nieruchomości 350.000, kwota kredytu 280.000 zł przy LTV 80% i 30 letnim okresie kredytowania.
- Kredyt bez dopłaty – kwota kredytu i wartość nieruchomości 350.000 zł, LTV 100%, przy 30 letnim okresie kredytowania.
- Kredyt bez dopłaty – wartość nieruchomości 350.000, kwota kredytu 280.000 zł przy LTV 80% i 30 letnim okresie kredytowania.
Metraż zależy od odległości od centrum
Jak wynika z danych Morizon.pl, najmniej za m2 mieszkania zapłacimy w Wesołej, na Białołęce, Targówku, Wawrze, Ursusie i Pradze Północnej. Ceny wahają się w tych dzielnicach między 7 tyś. zł, a 7,8 tyś. zł. W przypadku zakładanej kwoty 350 000 zł możemy znaleźć mieszkania o metrażu od 44 do 50 m2. Jak wiadomo, cena zależy tu głównie od lokalizacji, a wszystkie wyżej wymienione dzielnice znajdują się na obrzeżach stolicy, skąd dojazd w godzinach szczytu do centrum może przekroczyć nawet godzinę.
Więcej bo w granicach 8,5 tys zł zapłacimy za m2 nieruchomości we Włochach, na Pradze Południowej, Bemowie i Bielanach. Dysponując kwotą 350 000 zł będzie nas stać na mieszkanie o powierzchni 40 m2 – 43 m2. W raz z malejącym metrażem maleje nam odległość od centrum.
Dla osób bez samochodu, poszukujących mieszkania, z którego mogłyby dostać się do centrum w przeciągu 20 minut najlepszą lokalizacją będą takie dzielnice jak: Ursynów, Mokotów, Śródmieście i Żoliborz, przez które biegnie linia metra, jak również Wola i Ochota, które są położone w bezpośrednim sąsiedztwie ze Śródmieściem. Ceny w najdroższych dzielnicach zaczynają się od 9,2 tyś. zł na Ursynowie, a kończą na ponad 13 tyś. zł w ścisłym centrum. Za
350 000 zł możemy w tych dzielnicach liczyć jedynie na kawalerkę lub bardzo małe mieszkanie dwupokojowe, ponieważ metraż jaki uzyskamy w tej cenie to od 38 do poniżej 27 m2.
Decydując się na kredyt preferencyjny należy pamiętać o warunkach jakie musi spełnić dana nieruchomość. Aby otrzymać kredyt w ramach programu Rodzina na Swoim (RnS), powierzchnia użytkowa mieszkania nie może przekraczać 75m2, a cena za m2 9080,40 zł (w przypadku miasta Warszawy). Inne warunki uzyskania kredytu preferencyjnego możemy znaleźć na stronie www.finanse.nokaut.pl.
W Warszawie, gdzie ceny za metr kwadratowy są najwyższe w kraju, należy się spodziewać trudności ze znalezieniem odpowiedniego lokalu, gdyż jedynie 44% mieszkań spełnia te wymagania; najwięcej na obrzeżach miasta bo aż do 98,08% ogłoszeń z Wesołej, najmniej oczywiście w Śródmieściu – nieco ponad 8%. Należy pamiętać o projekcie, który zakładał, że rynek wtórny ma zostać wykluczony z programu Rodzina na swoim. Początkowo zmiany planowano wprowadzić od nowego roku, jednak termin ten został przesunięty i nie określono go konkretnie.
Morizon.pl przypomina, że w każdej dzielnicy możemy znaleźć tzw. atrakcyjne oferty, gdzie cena za metr kwadratowy będzie niższa od średniej w zależności od standardu w jakim jest dany lokal.
„Kluczowe przy wyborze mieszkania jest to, czy spełnia ono możliwie wszystkie oczekiwania w ramach dostępnego budżetu. Dobrze jest więc, w pierwszej kolejności zbadać swoją zdolność kredytową, a dopiero później wyszukać właściwą nieruchomość. Najprościej jest to zrobić w Internecie, który jest jedynym medium pozwalającym w prosty sposób przejrzeć niemal całą dostępną na rynku ofertę. W wyszukiwarce nieruchomości Morizon.pl jest przeszło 650 tysięcy ofert, jest więc w czym wybierać!” – komentuje Bolesław Drapella, prezes Morizon.pl.
Zaloguj się Logowanie