Na jakim etapie budowy należy zamontować drzwi zewnętrzne? Czy wymagają one specjalnego uszczelnienia? Pytania te zadaje sobie wielu budujących. I słusznie – prawidłowo przeprowadzony montaż pozwala bowiem na uniknięcie strat ciepła w budynku, a także zabezpiecza dom przed niekorzystnym działaniem wilgoci.
Miejsca szczególnie narażone na utratę ciepła w budynku to okolice otworów okiennych i drzwiowych. Właśnie tam najczęściej powstają mostki termiczne, które negatywnie wpływają na właściwości cieplne całego domu. Jeśli podczas budowy zaniedbamy te newralgiczne z punktu widzenia termoizolacyjności miejsca, w niedługim czasie możemy spodziewać się m.in. rozwoju pleśni na murach, nieprzyjemnego zapachu w mieszkaniu czy też wysokich rachunków za ogrzewanie. Niemiłych dla zdrowia i kieszeni skutków można jednak uniknąć. Panaceum na te, jak i inne dolegliwości, jest ciepły montaż stolarki otworowej zewnętrznej czyli okien i drzwi zewnętrznych.
Kiedy montować?
W przypadku montażu drzwi zewnętrznych – szczególnie drewnianych – niezwykle istotne jest przeprowadzenie go na odpowiednim etapie budowy domu. Grzegorz Kosiński z Zakładu Stolarki Budowlanej CAL wyjaśnia: – Drzwi zewnętrzne drewniane należy montować po zakończeniu mokrych prac budowlanych wewnątrz budynku, a więc po otynkowaniu i wykonaniu posadzek oraz ich osuszeniu.
Przed przystąpieniem do kolejnych prac należy również oczyścić i – przy pomocy specjalistycznych środków – zagruntować mur, na którym zamontowana będzie ościeżnica.
Diabeł tkwi w ścianie…
… a dokładniej w miejscu łączenia ościeżnicy z murem. Zastosowanie na tym obszarze wyłącznie pianki uszczelniającej zazwyczaj nie wystarcza do zabezpieczenia drzwi przed nadmierną utratą ciepła, gdyż ta podczas długiego kontaktu z wilgocią traci swoje właściwości termoizolacyjne. Piankę należy zatem skutecznie ochronić przed wilgocią. – Aby uniknąć przenikania wilgoci z wnętrza mieszkania w kierunku pianki termoizolacyjnej, należy zastosować specjalne taśmy paroizolacyjne. Jeden brzeg taśmy należy przykleić bezpośrednio do muru, drugi zaś do ościeżnicy – mówi Grzegorz Kosiński.
Równie ważne jest zabezpieczenie łączenia ościeżnicy z murem od zewnętrznej strony budynku. – Negatywny wpływ deszczu, śniegu, promieni słonecznych czy wilgoci powietrznej zniwelować można stosując paroprzepuszczalne lub rozprężne taśmy. Aby zamknąć mostki termiczne, całość połączenia najlepiej obrobić termoizolacją w postaci węgarka ze styropianu lub wełny mineralnej, próg zaś należy zaizolować przy użyciu taśm bitumicznych lub innych nieprzepuszczających wody – wyjaśnia ekspert z firmy CAL.
Bez wentylacji ani rusz
Dążenie do jak największej szczelności okien czy drzwi z pewnością niesie ze sobą pozytywny bilans cieplny dla całego budynku. Jeśli jednak nie zadbamy o odpowiednią wentylację domu, możemy więcej stracić niż zyskać. Zbyt wysoka wilgotność powietrza w niewentylowanym mieszkaniu sprzyja bowiem rozwojowi grzybów czy pleśni, które wpływają na nasze zdrowie. Zawilgoconym mieszkaniom towarzyszy ponadto nieprzyjemny, gnilny zapach, a także skraplająca się na szybach czy lustrach woda.
– Najskuteczniejszym sposobem walki z wilgocią w zabezpieczonych przed utratą ciepła budynkach jest wentylacja rekuperacyjna. Polega ona na sterowaniu przepływem powietrza przez poszczególne pomieszczenia i odzyskiwaniu dużej części zużytego ciepła – mówi Grzegorz Kosiński.
Określenie mianem dobrze przeprowadzonego montażu drzwi wyłącznie procesu ich wstawienia i zakotwienia to zdecydowanie za dużo. Równie istotna jest prawidłowa termo- i hydroizolacja połączenia ościeżnicy z murem, a także zapewnienie budynkowi odpowiedniej wentylacji. Jeśli zatem rzeczywiście zależy nam na przeprowadzeniu ciepłego montażu drzwi zewnętrznych, powinniśmy z równą dbałością zadbać o te trzy niezwykle ważne elementy.
Zaloguj się Logowanie