Wygonić zimno z domu

Co dzieje się za oknem wszyscy widzą. Coraz większe ilości śniegu i coraz niższe temperatury. Nasze kaloryfery często nie spełniają swojej funkcji. Temperatura w domach przeważnie nie przekracza +18 stopni. W takiej sytuacji trzeba się ratować alternatywnymi źródłami ciepła.

Coraz niższe temperatury

Najniższa temperatura w tym roku została zanotowała na Podlasiu i wynosiła -24 stopnie. Biorąc pod uwagę, że to dopiero początek zimy, rekord ten zapewne jeszcze się powiększy. Budynki w których mieszkamy często nie są przystosowane do aż tak niskich temperatur, a tradycyjne kaloryfery nie wytrzymują tych mrozów. Nie tak dawno głośno było o awarii w Częstochowie. Bez ogrzewania zostało 80 tys domów. Podobna sytuacja również miała miejsce w Krakowie, gdzie pękła rura ciepłownicza, przez co bez ogrzewania było pozbawionych kilka dzielnic. Co robić w takiej sytuacji? Istnieje sporo alternatyw.

Czym się ogrzewać?

Grzejników na naszym rynku jest coraz więcej. Wybór ten jednak ograniczony jest do dwóch grup. Istnieją grzejniki wodne, w tym płytowe, członowe, dekoracyjne oraz konwektory. A także elektryczne konwekcyjne i promiennikowe. Jeżeli chodzi o grzejniki wodne, to niestety bywają one zawodne. Pozostają nam grzejniki elektryczne. Grzejniki konwekcyjne wykorzystują efekt unoszenia ciepła przez przemieszczające się masy powietrza w ogrzewanym pomieszczeniu. To znaczy, że wciąga on powietrze, nagrzewa je, a następnie wydmuchuje.

Ogrzewanie konwekcyjne stwarza w pomieszczeniu równomierny rozkład temperatury i nie powoduje silnego promieniowania. Grzejniki te nie działają jednak zbyt dobrze w większych pomieszczeniach. Szczególnie jeżeli coś blokuje dostęp powietrza, nawet jeżeli jest to jedynie krzesło. Niestety również pobiera on bardzo dużo prądu, przez co należy go używać jedynie w wyjątkowych sytuacjach. W tym wypadku pozostają nam jedynie grzejniki promiennikowe i tak naprawdę wydają się one najlepszym wyborem.

Ciepło dla każdego

Grzejniki promiennikowe działają podobnie jak promieniowanie słoneczne. Promienniki zapewniają lepsze ogrzewanie przy użyciu tej samej ilości energii co grzejniki konwekcyjne. Oszczędność energii elektrycznej jest znaczący, np. promiennik halogenowy firmy Savion posiada dwustopniową regulację mocy grzania (500/1000W), przez co jest on najbardziej energooszczędnym ogrzewaczem na rynku. Plusem jest również to, że nagrzewają się one natychmiastowo, także oczekiwanie na ogrzanie pomieszczenia jest praktycznie zerowe.

Grzanie i ładny design w jednym? Czemu nie

Wiele osób pamięta jeszcze tzw. farelki, którymi często dogrzewało się nasze domy. Wyglądały one niezbyt ciekawie. Pomarańczowe, prostokątne, raczej niezbyt eleganckie. Na szczęście te czasy są za nami i teraz można znaleźć perełki designerskie, które będą skutecznie ogrzewać pomieszczenia. Niektóre idealnie wpasowują się w nowoczesny styl, czasami nawet dopełniając daną aranżację. Przykładem może tu być wcześniej wspomniany grzejnik Savion, a dokładnie model SGH-1000, który dzięki swoim opływowym kształtom może spełniać funkcję dodatku w aranżacji. Mamy tu dwa znaczące plusy: ciepły pokój oraz ładny wygląd.

Ciepło, cieplej…

W sklepach kuszą nas rozmaite grzejniki, te tańsze i te droższe. Wyglądające nowocześnie, oraz te tradycyjne. Który wybrać? Czynników jest sporo. Czy ma ładnie wyglądać, czy pobierać mało energii, czy po prostu dobrze grzać? Okazuje się, że wszystkie te rzeczy można połączyć.

W dzisiejszych czasach nie musimy wcale wybierać między ogrzanym domem, a niskim rachunkiem za prąd. Dzięki niektórym grzejnikom można cieszyć się ciepłem i nie wydać na to majątku. Alternatyw jest wiele, niektóre bardziej opłacalne, inne mniej, a dzięki właściwemu wyborowi możemy żyć w ciepłym i przytulnym domu nawet w te największe mrozy.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj