Pomimo krytycznych zapowiedzi, telewizory 3D odniosły gigantyczny sukces zarówno w Polsce jak i na świecie. Wynika to tylko z jednego faktu. Z roku na rok stają się one coraz doskonalsze. Już teraz można stwierdzić, że wyprzedziły kino trójwymiarowe. I nie chodzi tu wyłącznie o jakość obrazu.
Telewizja 3D przestała być wyłącznie egzotyczną nowinką techniczną. Technologia ta błyskawicznie wkroczyła do naszych domów. Olbrzymi skok, który dokonuje się na naszych oczach sprawił, że tegoroczne odbiorniki Philips z serii 6000 są znacznie bardziej zaawansowane niż jeszcze rok temu.
Na własnym telewizorze możemy oglądać to, co chcemy i kiedy chcemy. Dzięki innemu skokowi technologicznemu, upowszechnieniu się niezwykle pojemnego nośnika Blu-Ray, nie musimy już dopasowywać się do sztywnego repertuaru. Kino w jakości HD możemy mieć we własnym domu. Oszczędzamy w ten sposób nie tylko czas, ale i pieniądze – wypożyczenie filmu Blu-Ray kosztuje znacznie mniej niż dwa normalne bilety warszawskiej komunikacji miejskiej i jeden bilet do kina.
Oglądanie filmów w domu eliminuje również problem uciążliwej publiczności. Siedząc w spokojnym zaciszu własnych czterech kątów, nie musimy przejmować się salwami śmiechu w najmniej odpowiednich momentach czy, nieustannie kręcącymi się po sali, maruderami.
Przeciwnie. Domowy seans 3D może być okazją do zaproszenia rodziny lub znajomych. Do każdego telewizora Philips z linii 6000 (w zależności od przekątnej ekranu) dołączone są dwie lub cztery pary specjalnych okularów. Dzięki technologii Smart możemy w każdej chwili zatrzymać oraz przewinąć film (nawet jeśli oglądamy program telewizyjny) lub nagrać go na zewnętrzny dysk podłączony za pośrednictwem USB i odtworzyć wybrany fragment później.
Obecnie, w 3D można obejrzeć niemal wszystko. Telewizory Philips z linii 6000, posiadają możliwość konwersji klasycznego obrazu dwuwymiarowego. Oznacza to, że w nowoczesnej oprawie zobaczymy wszystkie nasze ulubione programy, nawet jeśli nie zostały nakręcone w technice 3D. Nie jesteśmy już skazani na łaskę bądź niełaskę stacji telewizyjnych i dystrybutorów filmowych, którzy mogą, ale nie muszą wydać interesujący nas film w technice 3D.
Warto pamiętać również, że każdy z nas inaczej postrzega obraz trójwymiarowy. Jedni wolą efekty bardziej intensywne, podczas gdy innych one męczą. I tutaj telewizory Philips nie zawiodą. Seria 6000 daje możliwość regulacji głębi 3D. Obraz można dopasować do indywidualnych potrzeb naszych lub naszych bliskich.
Seria 6000 jest wyposażona również w Ambilight Spectra 2, czyli dwustronne podświetlenie telewizora. Sprawia ono, że intensywność wrażeń podczas oglądania wzrasta. Technologia Ambilight powiększa ekran poprzez automatycznie dostosowującą się do obrazu poświatę, która emitowana jest z tylnego panelu na ściany wokół telewizora. Kolory poświaty dopasowują się zarówno do spokojnych, jak i dynamicznych scen, co pozwala uzyskać iście kinowy efekt w Twoim własnym domu.
mk121
10 grudnia 2012 at 01:19
Prawdziwe kino
jack from warsaw
12 września 2013 at 12:51
super