Łazienka od kuchni

Wymiana kafelków i armatury sanitarnej to sposób na odświeżenie wyglądu łazienki. Warto przy tej okazji pomyśleć też o unowocześnieniu instalacji, które znajdują się zarówno na, jak i pod powierzchnią płytek.

Dobrze wszystko wkomponować

Przeprowadzenie poważniejszych zmian aranżacyjnych w łazience uzależnione jest w dużym stopniu od rozmieszczenia, ukrytego w ścianach, systemu kanalizacyjnego. Montując przy okazji remontu nową wannę czy umywalkę, kierujemy się więc nie tylko naszą wizją wystroju, lecz także możliwościami późniejszego korzystania z nich. Istnieją przy tym rozwiązania, które ułatwiają dostosowanie armatury do układu hydrauliki oraz dostępnego w pomieszczeniu miejsca. – W przypadku trudności z połączeniem umywalki czy bidetu z odpływem, stosuje się specjalną rurę do nietypowego montażu, która może przybierać różne rozmiary i kształty – podpowiada Sylwia Madyda z firmy Madix, dystrybutora wyposażenia łazienek – Jest elastyczna, łatwo się ją mocuje i pasuje do każdego rodzaju syfonów i odpływów, umieszczonych zarówno w ścianie, jak i w podłodze. Praktyczne właściwości urządzenia niwelują więc ewentualne ograniczenia architektoniczne, jakie czasem zdarzają się w łazience. Również w przypadku wanny możliwe jest precyzyjne dostosowanie jej ustawienia do lokalizacji odpływu. Służą do tego wykonane z mosiądzu przedłużki, które stosuje się najczęściej w przypadku zbyt dużej odległości odpływu od syfonu wanny wolnostojącej.

By woda płynęła swoim torem

Istotą wygody i funkcjonalności łazienki jest prawidłowy przepływ wody na każdym etapie porannej toalety czy wieczornej kąpieli. Sprawnemu odprowadzaniu zawartości wanny służą przelewy. Schowane pod jej powierzchnią, spełniają niezwykle istotną rolę. Muszą być więc bardzo trwałe, by służyć przez lata bez specjalnego angażowania naszej uwagi. – Popularnym rozwiązaniem są mechanizmy z cięgnem, które umożliwia szybkie otwieranie i zamykanie korka poprzez obrócenie rączki zamontowanej bezpośrednio przy przelewie – wskazuje Sylwia Madyda. Nowoczesne systemy przepływowe są przy tym projektowane tak, by pasować wizualnie także do wanien niezabudowanych kafelkami. Taka kompilacja estetyki z funkcjonalnością sprawdza się szczególnie przy aranżacjach w stylu retro. Cały mechanizm jest połączony z odpływem w podłodze za pomocą dodanego do zestawu syfonu.

I wszystko sprawnie działało

Łazienka stanowi pewnego rodzaju system naczyń połączonych, które powinny wspólnie pracować na rzecz codziennego komfortu użytkowników. Gustowna armatura zamontowana w optymalnym miejscu oraz sprawne mechanizmy odpływowe osiągają pełną wartość dopiero wtedy, gdy dopasuje się do nich właściwą baterię. Do lamusa odeszły już kurki do odkręcania wody, używane tylko w aranżacjach retro ze względów estetycznych. W pozostałych przypadkach zastępują je dźwignie, przyciski lub nawet systemy bezdotykowe, stosowane nie tylko w toaletach publicznych. W zależności od dostępnej przestrzeni na umywalce lub wannie oraz układu instalacji hydraulicznej, montuje się baterie stojące lub ścienne. W trosce o jeszcze większą oszczędność przestrzeni, znaczną część urządzenia umieszczonego na ścianie ukrywa się czasem pod kafelkami. Z drugiej strony, jest też bardzo duży wybór wysokich, rozbudowanych baterii o niebanalnych kształtach, które mają być wyraźnym elementem wystroju pomieszczenia. Ważne jest, by wyposażenie było trwałe, sprawne oraz tworzyło spójną estetycznie i funkcjonalnie całość.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj