Rynek pierwotny – przybywa tanich mieszkań


Od drugiej połowy ubiegłego roku systematycznie zwiększa się oferta dostępnych nowych mieszkań w największych polskich miastach. Taka sytuacja zapewne przełoży się z czasem na obniżki ich cen.

Rosnąca liczba lokali mieszkalnych na rynku wpływa na większą konkurencję pomiędzy deweloperami, którzy starają się na różne sposoby przekonać klientów właśnie do swojej oferty. W chwili obecnej większość firm stara się oferować pomoc przy aranżacji lokalu, zwiększyć atrakcyjność inwestycji przykładowo poprzez ciekawą bryłę budynku, więcej terenów zielonych, czy atrakcyjne systemy płatności. Rywalizacja o klienta powinna jednak wraz z upływem czasu znaleźć odzwierciedlenie także w obniżkach samych cen mieszkań.

Poniżej przedstawione zostało zestawienie wybranych inwestycji z rynku pierwotnego w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, które charakteryzowały się niską ceną najtańszych mieszkań oferowanych na koniec marca 2011 r.

Wybrane inwestycje z rynku pierwotnego w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu,

I kwartał 2011 r.

Miasto Rejon Nazwa Inwestycji Najniższa cena (zł/mkw.) Minimalna powierzchnia (mkw.)
Warszawa Białołęka Osiedle Igrzyskowa 5 136 32,6
Warszawa Białołęka Regaty V 5 150 33,7
Warszawa Rembertów Rudy Rydz 5 561 57,0
Kraków Bieżanów -Prokocim Słoneczne Miasteczko I 4 500 37,7
Kraków Swoszowice Zielone Kliny 4 700 31,7
Kraków Podgórze Ogród Płaszów 4 900 32,0
Wrocław Pracze Widawskie Osiedle przy ul. Kminkowej 4 496 39,1
Wrocław Muchobór Wielki Osiedle Horyzonty 4 552 27,2
Wrocław Stabłowice Zielone Stabłowice 4 850 33,2

Źródło: Raporty „Pierwotny rynek mieszkaniowy, I kwartał 2011 r.” Dział Badań i Analiz firmy Emmerson S.A.

W każdym ze wspomnianych trzech miast już w I kwartale bieżącego roku można było zostać właścicielem nowego M za 160 – 170 tys. zł. W najbliższej przyszłości można spodziewać się dalszej kontynuacji tego trendu.

Osoby, które „polują” na tanie mieszkania powinny skupić się głównie na sprawdzaniu bądź to najnowszych, bądź też już zakończonych inwestycji, gdyż to właśnie w takich wypadkach można liczyć na najbardziej atrakcyjne ceny. Deweloperzy rozpoczynający nowy projekt zazwyczaj starają się skusić pierwszych chętnych niskimi stawkami. Jest to o tyle istotne, że po sprzedaży kilku lokali jest już znacznie łatwiej o kolejnych klientów. Z kolei upusty na ostatnie lokale w danym obiekcie, wynikają z chęci jego ostatecznego zamknięcia, wykazania sprzedaży w wynikach finansowych i rozpoczęcia kolejnej inwestycji. W tym miejscu należy jednak dodać, że taki wybór warto dobrze przemyśleć. Ostatnie jednostki mieszkalne w danym budynku to te, które zostały odrzucone przez innych nabywców. Bardzo prawdopodobne, ze oferują one mniej korzystny układ pomieszczeń lub lokalizację w budynku.

Należy również zaznaczyć, że niższe ceny mogą być obwarowane dodatkowymi wymogami. Za przykład może tu służyć jedna z nowszych inwestycji w Krakowie, gdzie wprawdzie stawki zaczynają się poniżej 4 tys. zł/mkw., ale tylko przy jednorazowej wpłacie całej kwoty. Dla osób posiłkujących się kapitałem zewnętrznym oznacza to dodatkowe koszty związane z obsługą kredytu przez okres budowy. Decydując się na zakup lokalu w tanich inwestycjach warto ponadto pamiętać o tym, że są one zazwyczaj zlokalizowane w peryferyjnych dzielnicach miast.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj