Ciepła woda bez legionelli

Co łączy ciepłą wodę użytkową z ciężką formą zapalenia płuc – tzw. „chorobą legionistów”? Bakteria zwana Legionellą, która doskonale rozwija się w stojącej ciepłej wodzie. Wbrew pozorom zagrożenie nie dotyczy tylko otwartych zbiorników w okresie wakacji, ale także… naszych domowych instalacji.

Idealne środowisko dla bakterii tworzą miejsca, gdzie temperatura stojącej wody wynosi 22 – 55°C. A dodatkową „pożywkę” stanowią… osady kamienia.

Bakteria Legionelli została „odkryta” w 1976 roku, kiedy to na silne zapalenie płuc zachorowało 221 uczestników zjazdu amerykańskiej organizacji kombatanckiej American Legion. Chorych łączyło jedno – pobyt w w Bellevue-Stratford Hotel w Filadelfii. Późniejsze dochodzenie wykazało, że sprawcą zachorowań była… bakteria Legionelli wszechobecna w hotelowych instalacjach. Niestety 34 osoby zmarły wskutek zakażenia. W Polsce nie wiadomo dokładnie ile osób co roku zapada na „chorobę legionistów” czy też lżejszą odmianę przypominającą grypę, gdyż nie prowadzi się takich statystyk. Przypadki ciężkich zapaleń płuc rzadko też łączone są przez lekarzy z bakterią Legionelli. A zagrożenie jest realne i… dosyć wysokie – szacuje się, że śmiertelność w przypadku zachrowania wynosi 10% u osób prawidłowo leczonych.

Instalacja bez zagrożeń

Bakterie Legionelli doskonale rozwijają się w środowisku ciepłej stojącej wody o temperaturze 22 – 55°C – czyli takiej jaka standardowo panuje w zasobnikach wody czy w tzw. bojlerach. Dlatego osoby, które są bardziej narażone na infekcje układu oddechowego – np. osoby starsze, o obniżonej odporności, chorujący chronicznie na płuca, rodzice małych dzieci itp. powinni rozważyć instalację innych rozwiązań zapewniających ciepłą wodę użytkową. „Doskonałą alternatywę stanowią przepływowe podgrzewacze wody, które pobierają wodę bezpośrednio z instalacji i podgrzewają wymaganą ilość w momencie przepływu. Dzięki temu unikamy konieczności utrzymywania stałej ilości ciepłej wody w zamkniętych zbiornikach – takich jak bojlery czy zasobniki kotłowe. Praktycznie eliminuje to problem związany z występowaniem Legionelli w ciepłej wodzie, którą używamy np. do codziennego prysznica. A właśnie wtedy najłatwiej o zakażenie, ponieważ bakteria jest groźna po rozpyleniu. Często spotykamy się z obawami klientów, że mały kompaktowy ogrzewacz nie jest w stanie dać tyle wody co wielolitrowy bojler, który stale przechowuje dużą ilość. To błędne przekonanie – oferowane przez nas rozwiązania Dafi są w stanie zapewnić odpowiednią ilość wody dla czteroosobowej rodziny. I to tej potrzebnej, a nie stale podgrzewanej. Daje to dodatkowo duże oszczędności w zużyciu energii – mówi Dariusz Stępień z firmy Formaster, producenta przepływowych ogrzewaczy wody marki Dafi.

Rozwiązanie nie wymagające przechowywanie dużej ilości ciepłej wody możliwe jest także wtedy kiedy ogrzewamy dom za pomocą kotła lub innej alternatywnej instalacji. Wystarczy zamontować przepływowy ogrzewacz pod lub nad umywalką. Ciepła woda użytkowa dostarczana jest wtedy dokładnie kiedy jest potrzebna. Co ważne – bez żadnych ograniczeń. W przypadkach szczególnych, np. chronicznych lub długotrwałych chorób płuc, osób o obniżonej odporności, możemy zastanowić się nad dodatkowym „zabezpieczeniem” przez bakteriami Legionella. Od niedawna na rynku dostępne są przepływowe filtry wody Dafi eliminujące z wody szkodliwe substancje, oraz… zapobiegają tworzeniu się kamienia kotłowego. Mogą być montowane pojedynczo lub w dowolnych konfiguracjach bezpośrednio na rurze doprowadzającej wodę – zarówno w domach, jak i mieszkaniach. Dzięki wyeliminowaniu z wody użytkowej uciążliwych osadów wapnia czyli kamienia uniemożliwimy rozwój bakterii Legionella w naszych domowych instalacjach i zasobnikach.

1 Komentarz

  1. rena1963ta

    14 maja 2013 at 12:35

    nawet nie miałam pojęcia o czymś takim…;(

Zaloguj się Logowanie

Komentuj